MIĘDZYNARODOWE
PROBLEMY WSPIERANIA DZIECI
Powszechnie wiadomo, że wczesna edukacja dzieci jest
niezwykle ważna. To właśnie w przedszkolu i szkole dzieci zdobywają pierwsze
umiejętności, które na późniejszych etapach edukacyjnych są doskonalone i
rozwijane.
Zgodnie z zaleceniami UNICEF/OECD zintegrowany i
jednolity system wczesnej opieki i edukacji jest najskuteczniejszy. W
ramach programu Working for Inclusion
(Praca na rzecz integracji),realizowanego ze środków Komisji Europejskiej, została przeprowadzona analiza, która
jednoznacznie wykazała, że kraje posiadające zintegrowany system usług wczesnej
edukacji i opieki odnoszą większe sukcesy w ich upowszechnianiu. Integracja
usług dla dzieci stała się jednak faktem jedynie w 5 z 27 krajów Unii
Europejskiej.[1]
Z przeprowadzonych badań wynika, że zarówno w Polce
jak i innych krajach Europy niewiele dzieci do trzeciego roku życia ma dostęp
do dobrej jakościowo opieki i edukacji. Według statystyk GUS w 2010 roku
jedynie 2% dzieci miało szanse na miejsce w żłobku, zaś na wsi funkcjonował
jeden oddział żłobkowy dla 14 dzieci.[2]
Pracownicy instytucji dla dzieci do 3 roku życia w tzw. systemach podzielonych
są gorzej wykształceni niż nauczyciele przedszkolni. Dobra opiekę można uzyskać
jedynie płacąc za nią a to niestety wyklucza z niej najbardziej potrzebujące
dzieci, które pochodzą ze środowisk ubogich i zagrożonych wykluczeniem. Do
grupy 18 krajów europejskich, w których funkcjonują systemy podzielone zalicza
się również Polska.[3]
Jeśli chodzi o wczesną opiekę i edukację nasz kraj
charakteryzuje się niestety trudną sytuacją. Świadomość znaczenia doświadczeń
społecznych i poznawczych w pierwszych latach życia dziecka dla jakości
dalszego funkcjonowania w świecie i wśród ludzi jest w naszym kraju bardzo
niska. Pojęcie edukacji jest tu wciąż jednoznaczne z wiekiem szkolnym. Wczesne
doświadczenia dzieci nadal nie są rozumiane jako edukacyjne i przynoszące
rezultaty.[4]
Naturalnie jest to wyobrażenie błędne. Taki sposób traktowania rozwoju w
pierwszych latach życia jest równoznaczny z poważnym zaniedbaniem w obszarze
wczesnej opieki i edukacji.
Przeprowadzone badania dowodzą, że w krajach, w
których funkcjonują systemy podzielone, a więc również w Polsce rodzice
rzadziej mogą korzystać z formalnych placówek czy usług zorganizowanych, a
częściej zmuszeni są korzystać z rozwiązań nieformalnych takich jak opiekunowie
prywatni, pomoc krewnych czy znajomych.[5]
W odniesieniu do promowanych w świecie i na terenie Europy standardów
stwierdzić należy, że Polska zajmuje dalekie miejsca jeśli chodzi o większość
wygenerowanych wskaźników (Children in Scottland 2010a, 2010b).[6]
Polskę jak już wspomniałam, charakteryzuje
podzielony system opieki i edukacji. Dzieci do 3 roku życia podlegają
Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej, natomiast dzieci od 3 roku życia –
Ministerstwu Edukacji.[7] W
związku z tym finansowanie żłobków i przedszkoli pochodzi z różnych źródeł.
Częściowo jest to wkład samorządów, częściowo rodziców. Polska nie gwarantuje
prawa do usługi dla dzieci do 6 miesiąca życia a brak wspólnej kadry jest wynikiem tego, że kwalifikacje opiekunów w
grupie 0-3 lat są niższe niż opiekunów w grupie 3-6 lat.[8]
Na 28 krajów Europy Polska zajmuje 19 miejsce jeśli
chodzi o poziom jakości życia dzieci do lat 18. W naszym kraju występuje również
wysoki poziom ubóstwa i nierówności społecznych. Zatrważającym jest również
fakt, że w Polsce występuje najwyższy w Europie procent dzieci w wieku 0-6 lat
żyjących w biedzie a z kolei najniższy, obok Czech, wskaźnik dzieci do 3 roku
życia objętych edukacją i opieką zinstytucjonalizowaną.[9]
Procent dzieci korzystających z edukacji przedszkolnej jest również niski.
Rodzice mają przy tym z kolei mały udział w edukacji przedszkolnej i szkolnej w
formie współuczestniczenia w planowaniu działań, współpracy z nauczycielami
oraz mały dostęp do informacji na temat dziecka. (por. Mendel 2006)[10]
Niska jakość systemu edukacji oraz brak przykładania
wagi do wczesnych okresów rozwoju dziecka uwypuklają się w jakości
funkcjonowania młodzieży i młodych dorosłych. Charakterystycznymi tego
przejawami są tutaj niskie kompetencje społeczne i borykanie się z dużymi
trudnościami w momencie wchodzenia w dorosłość. (Szafraniec 2011)[11]
Zupełnym przeciwieństwem Polski jest Dania, w której
funkcjonuje system zintegrowany. W systemie tym główny wysiłek kierowany jest
na rozpoznanie potrzeb dzieci i rodzin oraz takie planowanie usług, który
zapewnia tworzenie spójnej i dobrze usytuowanej oferty. Od wychowawców wymaga
się natomiast jednolitych kwalifikacji, niezależnie od tego, jaka grupą wiekową
się zajmują. Przekłada się to na wyższy poziom edukacji i opieki nad dziećmi
do lat trzech. Warto tutaj zaznaczyć, że Dania jest jednym z jedynie 6 krajów
Europy posiadających taki właśnie system. Badania dowodzą, że w kraju tym
notuje się wysoką frekwencję w placówkach opieki formalnej.[12]
Z opieki pozarodzinnej finansowanej ze
środków publicznych korzysta dwie trzecie duńskich dzieci w wieku 0 – 3 lat.
Opiekunowie prywatni zajmują się niecałymi 2% dzieci.[13]
Dania jest również krajem europejskim, który
znajduje się w pierwszej dziesiątce jeśli chodzi o jakość życia dzieci. Jej
cechą charakterystyczną jest stosunkowo długi i dobrze płatny urlop
macierzyński/ macierzyński – od 4 do 15 miesięcy.[14] Zagwarantowane prawo do usługi maja tam dzieci od 6
miesiąca życia, a kwalifikacje kadry w grupie 0-3 lat są porównywalne do
kwalifikacji kadry grupy 3-6 lat.[15]
Ogółem usługi finansowane ze środków publicznych są dostępne dla około 89% dzieci
jednorocznych i 93% dwulatków.[16]
Obecnie większość dzieci w grupie 0-3 lat uczęszcza do żłobków i ośrodków zintegrowanych. Wyjątkiem są tutaj
obszary wiejskie, gdzie opieka zinstytucjonalizowana bywa niedostępna. Tematem
dyskusji w Danii jest również odejście od zasady uspołeczniania – która zawsze
była jedna z żelaznych reguł opieki nad dziećmi w Danii – na rzecz większej
indywidualności.
Podsumowując
chciałam zauważyć, że w ostatnim czasie
również w Polsce dokonano zmian w aspekcie urlopów macierzyńskich – urlop taki
wydłużono do roku. Progi finansowe są tu jednak nieporównywalne. Dania wyróżnia
się szerokim dostępem do wczesnej opieki i edukacji. Polskę czeka jeszcze długa
droga do osiągnięcia poziomu edukacji dzieci w wieku 0-3 lat na poziomie tego
kraju skandynawskiego. Odnoszę wrażenie, że choć badania naukowe dowodzą, że wczesne
doświadczenia dzieci mają długofalowy i formujący wpływ na rozwój mózgu i
zachowań człowieka, aspekt ten nie jest priorytetem polityki naszego państwa.
Kuleje nie tylko edukacja ale i polityka prorodzinna a wbrew pozorom na wczesnym
etapie edukacji te dwa pojęcia zazębiają się niejednokrotnie. W Polsce nadzór
nad prowadzeniem i kontrolowaniem jakości nowych usług opiekuńczych sprawują
władze gminy, co w przypadku małych gmin i terenów wiejskich stanowi nie lada
problem finansowy. Gminy, przy aprobacie Ministerstwa Edukacji, uciekają w
oddawanie szkół stowarzyszeniom, co nie zawsze przekłada się na wysoki poziom
świadczonych usług. Uważam więc, że o ile Dania inwestuje w społeczeństwo już
od pieluch o tyle Polska, mimo pozornych reform i ulepszeń, stawia krok wstecz
i zapomina o tym, że młode, dobrze wykształcone pokolenie jest naszą
przyszłością.
[1] Dlaczego najmłodszym obywatelom w
Europie najlepiej służą ogólnodostępne zintegrowane systemy w: Dzieci w Europie
nr 20(8)2011, s.18
[2] M. Rościszewska Woźniak, Standardy
jakości opieki i edukacji dzieci do lat 3 w: Dzieci w Europie nr 20(8)2011 ,
s.22 )
[3] Wczesna
opieka i edukacja dzieci w Polsce w kontekście europejskim w: Polityka
Społeczna (2012), numer tematyczny pt.: Polityka edukacyjna: wyzwania i szanse,
s.4
[5] Dlaczego najmłodszym obywatelom w
Europie najlepiej służą ogólnodostępne zintegrowane systemy w: Dzieci w Europie
nr 20(8)2011, s.18
[6] Wczesna opieka i edukacja dzieci w Polsce w
kontekście europejskim w Polityka Społeczna (2012), numer tematyczny pt.:
Polityka edukacyjna: wyzwania i szanse, s.5
[7] Ibidiem
[8] Dlaczego najmłodszym obywatelom w
Europie najlepiej służą ogólnodostępne zintegrowane systemy w: Dzieci w Europie
nr 20(8)2011,Tabela 1, s.19
[9] Wczesna
opieka i edukacja dzieci w Polsce w kontekście europejskim w Polityka
Społeczna (2012), numer tematyczny pt.: Polityka edukacyjna: wyzwania i szanse,
s.5-6
[11] Wczesna opieka i edukacja dzieci w Polsce w
kontekście europejskim w Polityka Społeczna (2012), numer tematyczny pt.:
Polityka edukacyjna: wyzwania i szanse, s.6
[12]
Dlaczego najmłodszym
obywatelom w Europie najlepiej służą ogólnodostępne zintegrowane systemy w: Dzieci
w Europie nr 20(8)2011, s.18
[13]
Usługi
wczesnej edukacji i opieki nad dziećmi do lat trzech w Danii w: Dzieci w
Europie nr 20(8)2011, s.24
[14]
Wczesna opieka i edukacja dzieci w Polsce w
kontekście europejskim w Polityka Społeczna (2012), numer tematyczny pt.:
Polityka edukacyjna: wyzwania i szanse, s.4
[15]
Dlaczego najmłodszym obywatelom
w Europie najlepiej służą ogólnodostępne zintegrowane systemy w: Dzieci w
Europie nr 20(8)2011, Tabela1, s.19
[16]
Usługi wczesnej edukacji i
opieki nad dziećmi do lat trzech w Danii w: Dzieci w Europie nr 20(8)2011 –
Dane z duńskich statystyk – s.24
Pisane na zamówienie :) Ale w sumie problem sam w sobie mnie zainteresował. Szkoda żeby tekst, nad którym spędziłam kilka ładnych godzin nocnych poszedł do szuflady.
OdpowiedzUsuń